W niedzielny wieczór, 6 lipca, Wyspa Młyńska ponownie tętniła dźwiękami – rozpoczął się cykl „Rzeka Muzyki 2025”, jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń kulturalnych lata w Bydgoszczy. Na inauguracyjnym koncercie publiczność zachwyciła Magdalena Lechowska – wokalistka o polsko-latynoskich korzeniach, która przeniosła słuchaczy w świat ognistych rytmów flamenco i liryki polskiej poezji.
Thank you for reading this post, don't forget to subscribe!Artystce towarzyszył zespół Poema Flamenco, a program koncertu wypełniły wyjątkowe aranżacje utworów m.in. Juliana Tuwima i Marka Grechuty. Klasyczne teksty w połączeniu z hiszpańskim brzmieniem stworzyły niepowtarzalny klimat, który – sądząc po owacjach – poruszył niejedno serce zgromadzonych. Nie zabrakło również bardziej rozpoznawalnych przebojów, takich jak „Dni, których jeszcze nie znamy” czy „Miłość Ci wszystko wybaczy”, które w południowej odsłonie zyskały zupełnie nowe oblicze.
Magdalena Lechowska, wychowana w Kolumbii krakowianka, to artystka znana z niebanalnych fuzji kulturowych i emocjonalnej głębi. Laureatka Grechuta Festival 2011 od lat z powodzeniem łączy słowiańską melancholię z latynoskim ogniem. – Flamenco to dla mnie sposób mówienia o tym, co czuję – mówiła artystka jeszcze przed koncertem. I rzeczywiście: jej interpretacje pulsowały autentycznością, ekspresją i pasją, której trudno było się oprzeć.
Występ Lechowskiej otworzył tegoroczną edycję „Rzeki Muzyki”, która potrwa aż do końca sierpnia. Przed bydgoską publicznością jeszcze osiem koncertów – każdy inny, każdy wyjątkowy. W najbliższych tygodniach na scenie wystąpią m.in. Skubas, Dziwna Wiosna oraz Sekcja Muzyczna Kołłątajowskiej Kuźni Prawdziwych Mężczyzn. W programie znajdzie się także koncert Piotra Polka oraz występ ikony polskiej sceny – Renaty Przemyk.
Finał zaplanowano na koniec sierpnia, kiedy to Kuba Jurzyk i Judyta Wenda zaproszą słuchaczy w muzyczną podróż przez lata 80. i 90. w ramach koncertu „I love 80’90”. Na scenie zabrzmią największe przeboje Stinga, Kate Bush, Bryana Adamsa i innych legend, zaaranżowane na nowo – z nostalgią, ale i świeżą energią.
„Rzeka Muzyki” niezmiennie potwierdza swój status jednego z najważniejszych wydarzeń letnich w regionie. Plenerowe koncerty na Wyspie Młyńskiej to nie tylko uczta dla ucha – to także przestrzeń spotkania kultur, pokoleń i emocji. A skoro pierwszy wieczór za nami, jedno jest pewne: przed nami lato pełne dźwięków, które zostaną z nami na długo.
Tekst i fot.: Stanisław Gazda
