Chwile grozy przeżył kierujący Fordem , gdy w trakcie jazdy ulicą Wojska Polskiego zauważył dym i ogień wydostające się spod maski jego auta.
Nie znamy powodów, dla jakich wjechał na teren stacji benzynowej Shell (może z nadzieją na skorzystanie z gaśnic) niemniej jednak tam właśnie został ugaszony.
W akcji uczestniczyły dwa wozy PSP zadysponowane z JRG przy ul. Glinki. Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej.
Zgłoszenie pożaru przyjęto o godzinie 10.05.




Tekst i zdjęcia: Stanisław Gazda