piętrze budynku przy ulicy Czerkaskiej 19 w Bydgoszczy w jednym z mieszkań
wybuchł pożar. Na miejscu są strażacy, którzy dogaszają ogień, są karetki
pogotowia.
Widziałem jak z bloku wyprowadzana jest kobieta w ciąży i słyszałem od
pracownika Urzędu Miasta, że trzeba będzie znaleźć dla pogorzelców lokal
zastępczy.
Z ostatniej chwili:
dowiedziałem od służb ratunkowych mieszkańcy opuścili lokal przed przyjazdem
strażaków. Ci otrzymali zgłoszenie
tuż po godz. 18. Wysłano trzy wozy strażackie. Na razie nie wiadomo, co było
przyczyną zaprószenia ognia. Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało.
Artur Żywociński dzieli się z nami taką informacją:” Szybka lokalizacja źródła
ognia pozwoliła na zatrzymanie dalszego rozprzestrzeniania się pożaru oraz
ograniczenie strat. Wcześniejsza informacja o znajdujących się osobach w środku
nie potwierdziła się. Kobieta wraz z dwójką dzieci opuściła
lokal jeszcze przed przybyciem funkcjonariuszy. Strażacy
przeszukujący pomieszczenia natknęli się na dwa nieprzytomne psy, które
natychmiast ewakuowano na zewnątrz budynku. Zastosowana przez ratowników
tlenoterapia skutecznie poprawiła stan zdrowia zwierzaków, które odzyskały
przytomność. Dowódca akcji poprosił dyspozytora MSK o wezwanie
na miejsce weterynarza. Dalsze działania ratowników polegały na sprawdzeniu
mieszkania przy użyciu kamery termowizyjnej oraz wyniesieniu na zewnątrz
spalonego wyposażenia jednego z pomieszczeń. Mieszkanie nie nadaje się do
ponownego zamieszkania. Przybyły na miejsce
weterynarz zabrał ranne psy do kliniki na badania. Na obserwację do szpitala
trafiła również kobieta zamieszkująca spalone mieszkanie.
Działania strażacy zakończyli o godzinie 20:13″.
